Trwające do północy we wtorek (21 grudnia) rozmowy Porozumienia Zielonogórskiego z przedstawicielami resortu zdrowia i NFZ nie doprowadziły do kompromisu. Negocjacje będą kontynuowane 22 grudnia po południu.

Kontrakty muszą zostać podpisane do końca grudnia, w przeciwnym razie pacjenci nie będą mogli korzystać w ramach ubezpieczenia w NFZ z porad lekarzy należących do PZ zrzeszającego ponad 14 tys. członków. Jak poinformował Krzysztof Radkiewicz, wiceprezes PZ, we wtorkowych rozowach uczestniczyli m.in.: minister zdrowia Ewa Kopacz, wiceministrowie Jakub Szulc i Adam Fronczak oraz prezes NFZ Jacek Paszkiewicz. – Doszło do zbliżenia stanowisk. W środę mamy otrzymać propozycję zmian w zarządzeniu prezesa NFZ, które dotyczy realizacji świadczeń zdrowotnych w 2011 r. Proponowana jest formuła, która umożliwi lekarzom podstawowej opieki zdrowotnej prowadzenie sprawozdawczości na dotychczasowych zasadach – podkreślił Radkiewicz. PZ po wtorkowym spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem odstąpiło od postulatu natychmiastowego wzrostu stawki kapitacyjnej (środków wypłacanych przez NFZ za udzielenie porady lekarskiej pacjentowi) za świadczenie wykonane przez lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Porozumienie chce, by była ona wyższa o 72 grosze. Obecnie stawka wynosi 8 zł. Jednak Tusk oświadczył, że obecnie nie ma żadnych możliwości, by spełnić oczekiwania lekarzy. – Premier zapewnił, że do tematu powrócimy w kwietniu. Biorąc pod uwagę autorytet urzędu premiera, dajemy kredyt zaufania. Jednak bez zmian w zarządzeniu prezesa NFZ nie podpiszemy kontraktów, ponieważ nie będziemy w stanie zabezpieczyć opieki medycznej dla pacjentów. Konieczna jest także zmiana zarządzeń dotyczących deklaracji pacjentów i wystawiania recept na leki refundowane – dodał wiceprezes PZ.